LOSTfan

Administracja · Wysłany: Śro 13:50, 12 Mar 2008 Temat postu: Plaża Ogólna

Temat dla wydarzeń rozgrywających się na całej plaży.

Lens Poulson · Wysłany: Nie 23:06, 16 Mar 2008 Temat postu:

[ Był wczesy ranek. Słońce dopiero wschodziło. Tej nocy koszmary znów dręczyły Lensa. Raz się obudziwszy, więcej zasnąć już nie mógł. Wstał więc nie czekając aż w obozie obudzi się życie. Rozejrzał się po swoim prowizorycznym szłasie, który od czasu najścia innych był trochę podupadły. Gdzieś w kącie zauważył swoją gitarę, która była już nieco podniszczona. Wziął ją do ręki i spróbował coś zagrać. Nie wychodziło mu to najlepiej, ale nie było tak źle ]

Nadia Clark · Wysłany: Pon 11:29, 17 Mar 2008 Temat postu:

Nadia była akurat w trakcie porannego spaceru. Idąc tak, usłyszała dźwięki, trochę słabo nastrojonej, gitary. Nie mogąc powstrzymać ciekawości, zajrzała do szałasu.

Megan Davis · Wysłany: Pon 16:34, 17 Mar 2008 Temat postu:

[Megan nie potrafiła zasnąć całą noc, spacerowała wzdłuż plaży. Gdy zaczęło świtać przysiadła na kamieniu, cały czas rozmyślając o tym co przydarzyło jej się gdy zemdlała. Czuła, że wszystko było prawdziwe i realne. Stała oparta o umywalkę. Przetarła broczące krwią usta. Była przerażona, ale gdy podniosła głowę i spojrzała w lustro z przerażeniem stwierdziła, że ma ok 15 lat, może mniej. Otrząsnęła się gdy ktoś walił do drzwi, przeklinał... Był to jakiś męski głos, którego instynktownie bała się. Gdy już wyważył drzwi ocknęła się. Przerażona siedziała na kamieniu i trzęsła się. Dochodziło do niej, że już to przeżyła, że to są właśnie te powracające wspomnienia. Usłyszała muzykę, znajomą muzykę...]

Lens Poulson · Wysłany: Pon 18:31, 17 Mar 2008 Temat postu:

[ Z każdą minutą gitara Lensa, wydawała co raz to bardziej przyjemniejsze dla ucha dźwięki. Albo więc chłopak się rozgrzewał, albo przyzwyczajał do własnej "muzyki". W pewnym momencie do szałasu weszła Nadia. Lens nie wiedział co było tego przyczyną ]

<Nadia> O witam [powiedział zaskoczony] Obudziłem Cię??? Przepraszam [ mówiąc to, odłożył instrument na bok ]. +-

Megan Davis · Wysłany: Pon 19:54, 17 Mar 2008 Temat postu:

[Podeszła w stronę namiotu z którego płynęła muzyka, w tej samej chwili ucichła, a z nią odeszło przerażenie. Zaciekawiła się tym bardziej, bo gdy ją słyszała poczuła na sobie lepkość piasku, który czepiał się do jej spoconych od porannego biegu ud. Wiedziała, że to uczucie towarzyszyło jej często, wprowadziło ją to w pewien stan euforii. Stała wpatrując się w namiot, czekając aż muzyka popłynie dalej.]

Nadia Clark · Wysłany: Pon 20:20, 17 Mar 2008 Temat postu:

A Nadia, jak to Nadia, trochę się speszyła i zarumieniła. Uciekłaby w popłochu, ale na szczęście zrozumiała, że już za późno i głupio by to wyglądało.
<Lens> Ja... [zaczęła i przygryzła wargę] Ty... dobrze grasz [ pokiwała głową]

CJ Holly · Wysłany: Pon 20:51, 17 Mar 2008 Temat postu:

[CJ jeszcze poprzedniego wieczoru sklecił jakiś bardzo prowizoryczny namiot, który zdecydowanie wymagał ulepszenia. Ale na kilkugodzinne przenocowanie był wystarczający dla niego i oczywiście Roy'a. Oboje w miarę dobrze przespali całą noc. Warto zaznaczyć, że CJ zawsze dodrze spał, a rano miał problemy ze wstaniem. Ale dzisiaj nie musiał wstawać, nigdzie się nie spieszył, poza tym, było bardzo wcześnie. Nie budził się, spał nadal. Roy tak samo, jak na razie]

Jessica Starsky · Wysłany: Pon 21:16, 17 Mar 2008 Temat postu:

[ Jessica wyszła ze swojego mocno podniszczonego namiotu. Odeszła kilka kroków i obejrzała go krytycznym okiem. Podczas walki z Innymi zawaliła się jedna ścianka, płachta była w kilku miejscach porwana. Dziury można było przykryć liśćmi, a zawaloną ściankę też dało się naprawić. Kobieta uśmiechnęła się do siebie. Trochę pracy i mogła odzyskać swoje "mieszkanko". Postanowiła zabrać się do tego później.

Tymczasem poszła w miejsce, które pełniło rolę kuchni, jadalni i pokoju gościnnego za jednym zamachem. Przechodząc koło namiotu Lens'a usłyszała ciche dźwięki gitary. Domyśliła, że chłopak musiał być bardzo muzykalny, bo już kiedyś widziała jak grał na harmonijce. Podeszła do stołu zbudowanego z liści i kilku pniaków. Leżało na nim kilka owoców. Wzięła jeden i zaczęła jeść. Pogrążyła się w myślach, obserwując spokojny ocean.]

Lens Poulson · Wysłany: Wto 0:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

[Lens zaczerwienił się na słowa dziewczyny, które podniosły go nieco na duchu ]

<Nadia> Dzięki... ostatni raz grałem dosyć dawno temu, nie wiedziałm że jeszcze potrafie [ uśmiechnął się ] +-

Megan Davis · Wysłany: Wto 9:39, 18 Mar 2008 Temat postu:

[Megan otrząsnęła się z osłupienia i zaczęła się rozciągać, tak to było coś co sprawiało jej przyjemność, lubiła aktywność i chociaż tego była pewna. Oddaliła się nieco od obozu, idąc brzegiem zapragnęła wskoczyć do wody i popływać. Powinna jej nienawidzić, to przez to wylądowanie na wyspie nic nie pamięta, nie wie kim jest. Jednak zdjęła bluzkę i małe, dżinsowe spodenki i wskoczyła podziwiając piękną oceanu i jego dna]

Nadia Clark · Wysłany: Wto 19:59, 18 Mar 2008 Temat postu:

Pokiwała głową z uznaniem.
<Lens> Potrafisz [uśmiechnęła się]
<Lens> To ja nie będę ci przeszkadzać [powiedziała i wycofała się powoli z namiotu]

Rachel Fox · Wysłany: Wto 20:56, 18 Mar 2008 Temat postu:

Rachel wstała dość wcześnie. Nabrała ochoty na kąpiel, więc poszła i wykąpała się w oceanie. Potem, poszła zjeść jakieś śniadanie.

<Jessica> Hej Jess [uśmiechnęła się i zaczęła szukać czegoś dobrego do jedzenia]

Lens Poulson · Wysłany: Wto 22:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

[Lens w milczeniu obserwował dziewczyne, która jak niespodziewanie się pojawiła tak niespodziewanie postanowiła odejśc. Wybiegł ze swojego namiotu, zaraz po Nadi]

<Nadia> Może to zabrzmi głupio, ale jesteś ostatnio jakaś taka zamyślona, może czymś zmartwiona. Na pewno wszystko w porządku??

Nadia Clark · Wysłany: Śro 13:25, 19 Mar 2008 Temat postu:

Zerknęła na niego i wzruszyła ramionami.
<Lens> To pewnie dlatego, że dużo ostatnio się działo... [powiedziała, siląc się na lekki ton]
[Uśmiechnęła się przelotnie do chłopaka.]