Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bunkier 'Delfin' i okolice
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x06
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:23, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Robert nie wiedział jak potoczyły się losy obozu. Jak wypływał trwała wojna. Pewnie musieli ponieść jakieś straty. ]

<Chuny> Jakie mamy straty po wojnie z tamtymi? Bo raczej sukcesu nie mogliśmy odnieść... +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 21:28, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Chuny pomyślała przez chwilę nad odpowiedzią. Zerkała co chwilę na Roberta, mówiąc patrzyła mu w oczy tylko przez krótkie chwile, jakby lekko speszona.]

<do Roberta> Na szczęście ofiar śmiertelnych nie było. Za to wielu z nas porwano... [Zaczęła wyliczać.] Imoen, Natalie, Nikki, Chester... to chyba wszyscy. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:38, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Robert próbował skojarzyć porwanych, próbował dopasować porawania do jakiegoś klucza]

<Chuny> Nie rozumiem... Na jakiej zasadzie oni porywają?! Każdy seryjny morderca lub porywacz wybiera starannie swoje ofiary. Dlaczego akurat oni, a nie my. +-

[Chuny spojrzała na niego. ]

<Chuny> Dlaczego Blanca?! ++


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 21:46, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Chuny zajdrżała na krzyk Roberta. Sama nie wiedziała, dlaczego właśnie Inni porwali te konkretne osoby, a nie inne.
Położyła swoją dłoń na dłoni Roberta delikatnie.]

<do Roberta> Spokojnie... Ja też nie rozumiem, to na pewno nie jest takie proste. [Po chwili milczenia...] Wiem na pewno, że Blance nic się nie stanie. Gdyby chcieli kogokolwiek z tych wszystkich porwanych zabić, zrobiliby to od razu. [Patrzyła na Roberta przez chwilę z troską.] Jesteś zmęczony, potrzebujesz snu... [Puściła jego dłoń i odwróciła wzrok.] +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:53, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Cała ta sytuacja, jej ton głosu, dotyk dłoni, sprawiło, że Robert czuł się bardzo skrępowany. Zalał się rumieńcem. Nie spodziewał się takiej reakcji. ]

<Chuny> Tak, masz rację. Potrzebuję snu... ++

[Robert odwrócił się szybko plecami do Chuny. Musiał wszystko jeszcze raz przemyśleć. W końcu zasnął. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 21:56, 15 Paź 2007    Temat postu:

[Chuny poczekała aż zasnął, przypatrywała mu się przez chwilę. Potem pochyliła się nad nim i szepnęła.]

<do Roberta> Odzyskam twoją córkę, obiecuję ci to... ++

[Zobaczyła wtedy kątem oka stojącego w progu Nicka, spojrzała na niego zakłopotana. Wstała szybko.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ras Tafari



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż (Francja)

PostWysłany: Wto 13:39, 16 Paź 2007    Temat postu:

[Ras zamilkł. Między nim a Clover zapadła cisza. Trwało to dobre kilka minut. Wreszcie ciemnoskóry mężczyzna spojrzał z wyrzutem na Clover i westchnął.]

<Clover> Zobaczysz, że kiedyś tego pożałujesz. Przypomnisz sobie moje słowa ... +- [szepnął.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Wto 13:40, 16 Paź 2007    Temat postu:

[Clover parsknęła z ironią na słowa Rasa. Zmrużyła oczy i wbiła w niego stalowe spojrzenie.]

<Ras> Wiesz co ?! Mógłbyś go chociaż tolerować ze względu na mnie! Nie ufam byle komu +- [rzuciła nerwowo.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ras Tafari



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż (Francja)

PostWysłany: Wto 13:41, 16 Paź 2007    Temat postu:

[Ostatnie słowa trochę uderzyły Rasa. Zastanowił się nad swoim podejściem do Mike'a. Może rzeczywiście przesadzał?]

[Westchnął ciężko.]

<Clover> Dobra ... ++ [mruknął tylko.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julie-Ann Parsons



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles/Sydney

PostWysłany: Wto 13:45, 16 Paź 2007    Temat postu:

Michael Kowalsky napisał:
[Michael szukał Clover po całym bunkrze. Przechodząc przez kuchnię przypomniał sobie o miejscu, które odkrył razem z Johnem. Zajrzał cicho do komnaty, gdzie zobaczył Julie Ann wpatrującą się w krzyż, ale ta chwilę później zdała sobie sprawę, że nie jest sama.]

<do Julie Ann> Hm.. Czy widziałaś może Clover?


[Julie, stojąc wpatrzona w krzyż, wyczuła czyjąś obecność. Odwróciła się automatycznie i spostrzegła Mike'a. Była trochę speszona, ale zręcznie to ukryła.]

<Mike> Clover...? Nie, nie widziałam. Ale pewnie jest w ambulatorium z tym ciemnoskórym. Tom mówił, że się obudził +- [odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Sob 13:01, 20 Paź 2007    Temat postu:

[Nick rozejrzał się po korytarzu. Wyglądało na to, że zostali sami nie licząc śpiącego Roberta. Zrobił parę kroków wchodząc do salonu. Nie odrywał wzroku od Chuny, był bardzo spokojny.]

<do Chuny> Mamy chyba o czymś do pogadania... Chyba, że wolisz jeszcze trochę poudawać, że przed wypłynięciem tratwy między nami nic się nie stało. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Sob 13:09, 20 Paź 2007    Temat postu:

[Chuny stała cały czas w jednym miejscu. Przez chwilę nie wiedziała co powiedzieć. Otworzyła usta jakby chciała coś mówić, jednak cały czas się zastanawiała.
Odezwała się dopiero po chwili.]

<do Nicka> Posłuchaj... nie mamy o czym rozmawiać. [Nick nie reagował więc mówiła dalej.] Widziałam jak płakałeś nad zdjęciem Twojej dziewczyny, żony? Dobrze wiem, że za nią tęsknisz, że ją kochasz. Ja mam męża, dobrze o tym wiesz. [Była zaskoczona stoickim spokojem w jaki Nick potakiwał na jej słowa. Cieszyła się, ale w głębi liczyła, że będzie próbował ją w jakiś sposób przekonać.] Zapomnieliśmy się wtedy, proszę, nie wracajmy już do tego.+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Sob 13:12, 20 Paź 2007    Temat postu:

[Nick pokiwał głową ze zrozumieniem, choć absolutnie nie zgadzał się z jej słowami. Chciał to wszystko jednak rozegrać całkiem inaczej.]

<do Chuny> W porządku... [Przez chwilę oboje patrzyli sobie w oczy.] Nie musisz tutaj zostawać. Możesz wrócić na plażę... nie jesteś mi nic winna +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Sob 13:14, 20 Paź 2007    Temat postu:

[Chuny nie odrywała wzroku od Nicka. Nie zareagowała na jego słowa.]

<do Nicka> Dlaczego zabiłeś Anię? To się stało wtedy niedługo po moim wyjściu z bunkra tak? Dlaczego? +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Sob 13:18, 20 Paź 2007    Temat postu:

[Nick westchnął, pokręcił głową i ponownie spojrzał na Chuny.]

<do Chuny> Pokazała po prostu swoje prawdziwe oblicze. Zdradziła mnie... zdradziła nas wszystkich. Gdyby na to nie zasłużyła nie zabiłbym jej [Nick odwrócił się chcąc wyjść z salonu. Po chwili jeszcze się zatrzymał, odwrócił głowę i spojrzał znowu na kobietę.] Cieszę się, że nic Ci się nie stało, że jesteś cała. [Chciał już wyjść kiedy Chuny jeszcze zawołała cicho jego imię.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x06 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin