Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bunkier 'Delfin' i okolice
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x06
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Nie 19:51, 23 Wrz 2007    Temat postu:

[W Johna znowu coś wstąpiło. Wyrwał swoją rękę i popatrzył ze złością na Clover.]

<Clover> Dlaczego Ty ciągle stajesz w obronie tej szmaty ?! Dlaczego ciągle mi przeszkadzasz ?! Pierdolę Twoją pomoc ! Chuj mnie wszyscy obchodzicie !!! +- [nawrzeszczał na nią i wybiegł z pomieszczenia.]

[Clover siedziała tam przez chwilę w milczeniu. Nie odważyła się nawet drgnąć. Obawiała się, że John zrobi coś naprawdę złego. Owładnięta obawą wyszła na korytarz i bez celu przechodziła się po bunkrze.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Nie 22:34, 23 Wrz 2007    Temat postu:

[Nick wpatrywał się z początku zaskoczony reakcją Chuny. Po chwili dopiero zdał sobie sprawę, że nic dziwnego, że tak zareagowała. Był głupi spodziewając się po niej teraz innego zachowania. Jeszcze niedawno zachowywał się wobec niej jak skończony skurwiel, a teraz wszystko się zmieniło.
Odprowadził ją bez słowa wzrokiem. Pokręcił głową. Rozmyślając o niej udał się do sypialni. Usiadł na łóżku. Był zagubiony i zdezorientowany całą tą sytuacją. Musiał to wszystko sobie poukładać.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Pon 18:34, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
[ Matt uśmiechnął sie nieco cwaniacko i z dumą powiedział. ]

<CJ> My również, kiedy wracaliśmy, znaleźliśmy bunkier. To była jakby stacja monitorująca. Widzieliśmy tam nasz bunkier. Ale już zdąrzyliśmy uporać się z tym problemem. Zniszczylismy je. [ Uśmiechnął się. ] A szyny? Po co szyny w podziemnych tunelach?


<Matt> To dobrze, że je zniszczyliście[wtrącił krótko ; nabrał powietrza i zrobił poważną minę] A co do tych szyn… Właśnie to jest ciekawe, że były umieszczone pod sufitem. Nie mam pojęcia po co tam były. Tylko, że kawałek dalej była lokomotywa… Więc tym bardziej te szyny pod sufitem są niezrozumiałe. [spojrzał na butelkę, odkręcił ją i napił się. Chwilowo utkwił w niej wzrok, ale ostatecznie spojrzał na Kimberly i Matt’a]

Cytat:
== A tak wogóle co to za tunele ? +-


<Kim> Kim… w sumie to nie wiem. One były dosyć stare, tak mi się wydaje. Myślę, że mogą mieć jakiś związek z transportem czy czymś, bo w końcu tam była ta lokomotywa… Ale te szyny? [pytanie zadał bardziej do siebie]

[Gdy tylko skończył, Chuny zaczęła mówić o czarnej skrzynce. Mimo wszystko, wszyscy skupili swoją uwagę właśnie na niej. Matt zadał jej kilka pytań, po czym do kuchni wkroczył jakiś bliżej nieznany CJ’owi facet. Już po pierwszych jego słowach można było wywnioskować, że jest nieco narwany.

Później nastąpiła ostra wymiana zdań, do tego doszła mała bójka. CJ obserwował to wszystko trochę oniemiały. Nie reagował, nie dlatego, że nie potrafił, tylko po prostu zaskoczyła go ta cała sytuacja. Między nimi, między ogonowcami nie było tego. Owszem, jakieś kłótnie, ale wszyscy trzymali się razem. A tutaj? Wyraźny podział na grupy, prawie każdy każdemu wrogiem. Przynajmniej on to tak odebrał. Nie podobała mu się ta atmosfera]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administracja
Administrator


Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:04, 25 Wrz 2007    Temat postu:

[Nadia słyszała odgłosy kłótni dochodzące z kuchni. Postanowiła wejść do środka. W końcu nie miała już chyba nic do stracenia.]

== Po ... Pomyślmy lepiej o przeniesieniu się na plażę. Wszyscy nie mogą tu mieszkać. Sami widzicie, do czego to prowadzi +- [powiedziała dość nieśmiało, wzrokiem szukając w kimś oparcia.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Wto 19:32, 25 Wrz 2007    Temat postu:

[ Jessica w milczeniu oglądała wydarzenia w bunkrze. Nie miała najmniejszej ochoty w nich uczestniczyć.

Zwróciła uwagę dopiero na Nadię. Bez namysłu podchwyciła jej pomysł. ]


<Nadia> Ja się na to piszę, bez najmniejszego wahania. ++


== Jak tak dalej pójdzie to powybijamy się nawzajem. Będziemy mieć atmosferę niczym z "Władcy much". +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Wto 19:56, 25 Wrz 2007    Temat postu:

== Ja też z chęcią się przeniosę. Przywykłem już do spania pod gołym niebem. ++

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:16, 26 Wrz 2007    Temat postu:

[Rachel pokiwała głową słysząc propozycje Nadii.]

== Dobrze, to w takim razie kto przenosi się na plażę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kimberly Anderson



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Śro 18:12, 26 Wrz 2007    Temat postu:

[Kimberly wzięła swój plecak i założyła go na jedno ramię]

==Zdecydowanie idę na plażę. Tutaj jest jednak trochę za ciasno dla nas wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christian Svenson



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:33, 26 Wrz 2007    Temat postu:

[Christian ucieszył się z propozycji wydostania się z bunkra. Nie lubił zamkniętych przestrzeni, miał klaustrofobię. Dlatego gdy nadarzyła się okazja zamieszkania na plaży postanowił skorzystać. ]

==Ganska bra*, też idę na plażę.


*Po szwedzku znaczy "bardzo dobrze"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Czw 13:31, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[wyprostował się]

== Ja też idę ++

[w końcu bardzo mu na tym zależało. Miał wielką nadzieję, że spotka tam Roy'a]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:52, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[Rachel była zaskoczona, że tak dużo osób zadeklarowało swój powrót na plażę.]

==A więc, Ja, Jessica, Nadia, Matt, Kimberly,Christian, CJ... Ktoś jeszcze?

[Rozejrzała się po kuchni, a jej wzrok padł na stojącą przy drzwiach Lily, która wyglądała jakby też chciała iść, ale bała się zabrać głos.]

<Lilian> Lily? Idziesz też? [dziewczyna pokiwała głową]

== W takim razie pakujcie się i wyruszamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Czw 17:56, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[Clover błąkała się po bunkrze bez celu przez jakiś czas. Wolała dać teraz Johnowi spokój. Czuła, że dzieje się z nim coś dziwnego, coś nienormalnego. I obawiała się tego konsekwencji.]

[Weszła ostrożnie do ambulatorium i uśmiechnęła się lekko do Rasa. Postanowiła trochę z nim pobyć. W końcu przez tyle czasu ze sobą nie rozmawiali ...]

<Ras> Jak się czujesz? +- [zapytała.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ras Tafari



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż (Francja)

PostWysłany: Czw 18:02, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[Ras przyjrzał się Clover w dość chłodny sposób. Było mu trochę przykro, że wyszła tak nagle i to oczywiście z Michaelem. Później wparowała do ambulatorium z Johnem. Coś tu zdecydowanie było nie tak ... Doszedł do wniosku, że wiele się pozmieniało na tej wyspie. Zbyt wiele.]

<Clover>A gdzie się podział nasz nadworny lekarz? Ostatnio nie odstępuje Cię na krok. Sądzę, że wykorzystał moją niedyspozycję ... O tak, i John. Co tu się do cholery dzieje ?! +- [mówił z irytacją.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Czw 18:10, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[Kobieta westchnęła ciężko, słysząc słowa Rasa. Miała nadzieję, że przynajmniej on w tym całym rozgardiaszu nie będzie jej robił wyrzutów. Tymczasem w nim wciąż tliła się iskra nienawiści do Mike'a, która w każdej chwili mogła przybrać rozmiary ogniska.]

<Ras> Proszę Cię, daj już temu spokój. Mike i John przyczynili się do ratowania Twojego życia ! +-

[Uznała to za dobry argument.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ras Tafari



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż (Francja)

PostWysłany: Czw 18:22, 27 Wrz 2007    Temat postu:

[Tafari zamilkł na dłuższą chwilę. Każda odpowiedź byłaby w pewnym sensie zła. Postanowił jednak być wiernym sobie, a nie utorowanym morałom.]

<Clover> Powinienem być wdzięczny temu psychiatrze od siedmiu boleści, bo po raz pierwszy w życiu udało mu się komuś przez przypadek pomóc ?! A może go nakłaniałaś do tego godzinami ?! +- [podniósł się trochę z poduszki.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x06 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 8 z 15

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin