Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 37/Dzień 38 (02x05): Bunkier 'Delfin' i okolice
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x05
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administracja
Administrator


Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:46, 03 Sie 2007    Temat postu: Dzień 37/Dzień 38 (02x05): Bunkier 'Delfin' i okolice

Temat dla zdarzeń rozgrywających się w Delfinie i jego okolicach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:15, 04 Sie 2007    Temat postu:

[Rachel patrzyła w oczy Nadii i nie mogła z nich odczytać co dziewczyna ma zamiar zrobić. Nie opuściła broni, cały czas w nią mierzyła zerkając nerwowo na grupę ogonowców.]

<Nadia> Nie strzelaj! To ja, Rachel! A to są pasażerowie z tylnej części samolotu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nadia Clark



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:21, 04 Sie 2007    Temat postu:

[Nadia stała obserwując gromadę brudnych i obdartych ludzi, gdyby nie Rachel, która była z nimi, bez trudu pomyliłaby ich z Innymi. Dopiero gdy Rachel krzyknęła, Nadia zauważyła, że cały czas w nią celuje. Opuściła broń i wepchnęła ją do ręki Nickowi.
Zbliżyła się do grupy ludzi, patrząc na nich z niedowierzaniem.]

<Rachel> Myśleliśmy, że nie żyjecie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meredith Moss



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Townsville (Australia)

PostWysłany: Pon 9:32, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Meredith wyczuła w niedalekiej odległości od siebie dwie nieznane osoby. Od początku jedna wiedziała, że nie są to Inni- zachowywali się o wiele głośniej i w zupełnie różny sposób. Kobieta oparła się o drzewo i wsłuchała w rozmowę.]

== Mam nadzieję, że nie będziemy tu sterczeć w nieskończoność ++ [rzuciła do wszystkich, a zarazem bardziej do siebie.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:49, 06 Sie 2007    Temat postu:

= Jak widać żyjemy,ale tratwa jest zniszczona. Udało nam się dopłynąć na drugi koniec wyspy, Corey został żeby pilnować tratwy, a my poszliśmy w głąb dżungli do kryjówki ludzi z ogona. Jak byliśmy już prawie w połowie drogi, usłyszeliśmy strzały i wybuch. Kiedy tam dobiegliśmy, z tratwy nic już nie było, a Corey był postrzelony i nieprzytomny. Robert się nim zajął i teraz jego stan jest stabilny...
Nie mieliśmy tratwy, więc musieliśmy wracać przez dżunglę, dlatego trwało to tak długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pon 13:02, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Clover rozejrzała się raz jeszcze po tajemnym pomieszczeniu. Nie zauważyła nic szczególnego, co mogłoby jakoś wpłynąć na ich losy. Zakasłała kilkakrotnie od kurzu, który wciąż unosił się w powietrzu, po czym westchnęła.]

<John/Mike> Chyba nie ma sensu dłużej gapić się na te rysunki. Możemy tu wrócić i przerysować mapę, a później poszukać tych bunkrów +- [zaproponowała.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Pon 13:08, 06 Sie 2007    Temat postu:

[John przypatrywał się Clover, kiedy mówiła o pozostałych bunkrach. W głębi serca chciał ją poprzeć, ale dziwne uczucie, które co jakiś czas go obezwładniało, okazało się chwilowo silniejsze. Poczuł się rozdrażniony.]

<Clover> Och, to w takim razie chyba pójdziesz sama, żeby nie narażać pozostałych, prawda ? Przecież to takie niebezpieczne i tylko Ty sobie z tym poradzisz ! +- [syknął złośliwie, choć w duszy bardzo tego żałował.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:11, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Mike nie mógł pozwolić, żeby ten mężczyzna tak odnosił się do Clover. Stanął do niego twarzą w twarz.]

<do Johna> Nie tym tonem, ostrzegam +- [powiedział zjadliwie.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pon 13:17, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Clover już miała odpowiadać, ale uprzedził ją Mike. Pokręciła głową. Słowa Johna nie robiły na niej wrażenia. Dobrze wiedziała, z kim się zadaje. Położyła dłoń na ramieniu Mike'a i delikatnie je pogłaskała.]

<Mike> W porządku. On już taki jest ++ [uśmiechnęła się trochę sztucznie.]

[Przeniosła wzrok na Johna.]

<John> Zrobię to, co uznam za słuszne, a Tobie nic do tego. Jak widać odpowiedzialność jest czymś, o czym Ty nie masz pojęcia ... Współczuję Twoim dzieciom +- [rzuciła kąśliwą uwagę, nie tracąc jednak przy tym wewnętrznego spokoju.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Pon 13:25, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Gdy wspomniała o dzieciach, serce podskoczyło mu do gardła. Przypomniał sobie o porwanym synku. Nie, nie mógł tego tak zostawić. Uderzyła w jego czuły punkt.]

[Uniósł pięść w górę, przymierzając się do uderzenia Clover.]

<Clover> Nigdy ... [warknął.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Pon 13:25, 06 Sie 2007    Temat postu:

[ Matt przyglądał się parze rozbitków z ogona. Był zdziwiony tym, że broń była wycelowana prosto w nich, lecz pistolet powędrował do mężczyzny stojącej obok szczupłej dziewczyny w blond dreadach. Na szczęście, nie musiał interweniować. ]

[ Matthew przysłuchiwał się rozmowie rozbitków. Gdy wtrąciła się do niej Meredith, odrazu ją poparł. ]

== Dokładnie Mer. Gdzie jest bunkier, o którym nam opowiadałaś Rachel? Należałoby tam przenieść Coreya. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pon 13:31, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Clover wyczuła w Johnie tyle gniewu i złości, że nie śmiała się odezwać. Gdy spostrzegła jego pięść zawisłą w powietrzu, zmrużyła oczy. Zrozumiała, że musiał mieć jakieś przykre przygody związane z dziećmi ...]

[Spojrzała odważnie prosto w jego szarawe oczy i, nie wiedząc dlaczego, w myślach zaczęła powtarzać: Nie zdołasz mnie uderzyć, John. Jesteś za słaby. Widzę, co się z Tobą dzieje. Opuść tą pięść ... ]

<John> Czekam ... [odezwała się do niego w końcu, nie spuszczając z niego stalowego spojrzenia.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Pon 13:37, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Gdy napotkał pewne siebie spojrzenie Clover, poczuł się jeszcze dziwniej. Rozbolała go głowa. Nie był to zwykły ból - John poczuł się tak, jakby ktoś próbował wtargnąć do jego umysłu. Nagle usłyszał w głowie głos, który mówił, że jest słaby, że nie będzie w stanie uderzyć tej kobiety. Głos był na tyle przekonywujący i nieznośny, że John naprawdę opuścił pięść ...]

[Położył obie ręce na głowie.]

<do siebie/Clover> Przestań !!! +- [wrzasnął i potrząsnął głową. Ból minął.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:40, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Rachel odwróciła się i spojrzała na Coreya.]

=Tak... chodźmy do bunkra

<Nadia> Pójdziesz przodem, dobrze? Zawołasz Mikea, chcę żeby obejrzał Coreya.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:47, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Mike z zaciekawieniem przyglądał się całej sytuacji. Z drugiej strony, pięść Johna przymierzająca się do uderzenia Clover podniosła mu ciśnienie. Gdy mężczyzna opuścił dloń i złapał się za głowę, zmierzył badawczym spojrzeniem i jego, i Clover.]

[Widział, że z Johnem robi się coraz gorzej. Wyglądało to tak, jakby mężczyzna miał tzw. osobowość zwielokrotnioną i nie mógł się zdecydować, którym 'ja' jest.]

<John/Clover> Wychodzimy. Później zastanowimy się, co z tą mapą zrobić +- [ponaglił ich.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x05 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin