Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 37/Dzień 38 (02x05): Bunkier 'Delfin' i okolice
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x05
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nadia Clark



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:48, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Nadia słuchała opowieści Rachel i dalej nie mogła opanować ogromnego zaskoczenia. Spojrzała na Coreya i od razu pomyślała o biednej Emily, która tak przeżywała rzekomą śmierć mężczyzny.]

<Rachel> Tak, już idę.

[Odwróciła się i już miała biec w stronę bunkra, kiedy coś wpadło jej do głowy.]

<Rachel> Nie. Przyprowadzę kogoś o wiele lepszego od Mikea.

[Uśmiechnęła się widząc zdziwienie Rachel i ruszyła biegiem w stronę bunkra.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:59, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Rachel nie miała pojęcia o kim mówi Nadia. Zachowanie dziewczyny było trochę dziwne, ale Rachel była zbyt zmęczona by się nad tym zastanawiać. Jej wzrok padł na Nicka, który stał w milczeniu przyglądając się gromadzie ludzi. Mogłaby przysiąc, że mężczyzna kogoś szuka. Tylko kogo mógłby szukać? A może tylko jej się wydawało.]

=Idziemy [zwróciła się w stronę ogonowców. Puściła przodem Bastiana i Christiana z noszami nakazując im iść za Nadią. Reszta grupy ruszyła za nimi. Nick cały czas stał, przeczesując wzrokiem rozbitków.]

<Nick> Szukasz kogoś?+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bastian Bailey Bax



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houston, Teksas

PostWysłany: Pon 14:53, 06 Sie 2007    Temat postu:

[Bastian poczuł ulgę, że nareszcie ktoś bardziej fachowy zajmie się Corey'em. Okay, musiał przyznać, że trochę martwił się o tego mężczyznę. W końcu Bax był jednym z tych, który przez cały czas latał z noszami, starając się aby facetowi nic się nie stało. Posłusznie ruszył za Nadią.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Wto 10:22, 07 Sie 2007    Temat postu:

Michael Kowalsky napisał:
[Mike z zaciekawieniem przyglądał się całej sytuacji. Z drugiej strony, pięść Johna przymierzająca się do uderzenia Clover podniosła mu ciśnienie. Gdy mężczyzna opuścił dloń i złapał się za głowę, zmierzył badawczym spojrzeniem i jego, i Clover.]

[Widział, że z Johnem robi się coraz gorzej. Wyglądało to tak, jakby mężczyzna miał tzw. osobowość zwielokrotnioną i nie mógł się zdecydować, którym 'ja' jest.]

<John/Clover> Wychodzimy. Później zastanowimy się, co z tą mapą zrobić +- [ponaglił ich.]


[Clover ze zdziwieniem przyglądała się, jak John opuszcza pięść i łapie się za głowę. Coś z nim było nie tak. Nie wiedziała, czy to przez nią, czy może mężczyzna samoistnie wpędzał się w jakąś paranoję ... Szczerze mówiąc, wolała o tym nie myśleć.]

[Słowa Mike'a wytrąciły ją z zamyślenia. Kiwnęła głową na znak aprobaty i ruszyła za nim do wyjścia z zakurzonego pomieszczenia. John jednak nadal stał pod mapą. Odwróciła się do niego.]

<John> W porządku ? ... Idziesz czy nie? +- [zaniepokoiła się odrobinę.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Wto 10:31, 07 Sie 2007    Temat postu:

[John jeszcze przez chwilę stał pod mapą, nie mogąc się otrząsnąć. W końcu jednak ciężkim krokiem ruszył ku wyjściu z tajemnego pomieszczenia.]

[Nie pojmował tego, co się z nim działo w ostatnim czasie. Pocieszał się w duchu myślą, że na tej wyspie wszyscy wariują...]

[Wszedł tuż za Clover i Michaelem do sypialni.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Wto 11:00, 07 Sie 2007    Temat postu:

[Nick uważnie przyglądał się nowo przybyłym. Szukał wśród nich Chuny. Widział jakieś nieznajome twarze, ale nie obchodziło go kim oni są. Chuny... gdzie ona jest?
Spojrzał na Rachel.]

<do Rachel> Chuny... gdzie jest Chuny? +- [Powiedział głośno przeszywając Rachel wzrokiem.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:25, 07 Sie 2007    Temat postu:

<Nick> Chuny? [powtórzyła zdziwiona zastanawiając się czego Nick mógłby chcieć od Chuny.] No więc... mieliśmy problem z Robertem. Kiedy wszyscy spali on i Jessica postanowili iść szukać córki Roberta. Chuny uparła się, żeby za nim iść, więc rozdzieliliśmy się... Ona i jeden z ogonowców ruszyli za Robertem i Jessicą, a reszta miała wrócić do obozu.

[Powiedziała uważnie obserwując twarz Nicka.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julie-Ann Parsons



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles/Sydney

PostWysłany: Wto 11:40, 07 Sie 2007    Temat postu:

[Julie przyglądała się napotkanym ludziom. Dziewczynę kojarzyła z plaży, ale mężczyznę widziała po raz pierwszy w życiu. Zaczęła snuć podejrzenia, że może jest to ów Nick, z którym mieli problemy przed wypłynięciem. Obrzuciła go badawczym spojrzeniem.]

[Gdy zapytał o Chuny, zmrużyła oczy. Przysłuchiwała się temu, co mówiła Rachel. Nie mogła się powstrzymać przed dodaniem czegoś od siebie.]

<Nick> Nie spodziewaj się, że zobaczysz jeszcze kogokolwiek z tej czwórki. W końcu dobrowolnie wpakowali się na terytorium Innych ! Poza tym, gdyby wciąż żyli, to na pewno by do nas dołączyli ... +- [stwierdziła.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nadia Clark



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:57, 07 Sie 2007    Temat postu:

[Nadia wpadła do bunkra rozglądając się w poszukiwaniu Toma. Znalazła go w kuchni.]

<Tom> Wrócili... [wysapała, pochyliła się by uspokoić oddech] Wyprawa z tratwy wróciła, ale Corey jest ranny. Musisz go zobaczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kimberly Anderson



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Wto 20:39, 07 Sie 2007    Temat postu:

[Kimberly nie widząc juz zagrożenia, wyszła powoli z zarośli. Dopiero teraz mogła choćby na chwilę odłożyć stary monitor, który niosła przez całą drogę. Kiedy usłyszała słowa Julie-Ann zmarszczyła brwi i nieco posmutniała. Kim miała nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczy CJ'a]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Czw 21:42, 09 Sie 2007    Temat postu:

[Clover przeszła przez sypialnię i wyszła na korytarz, bo w pomieszczeniu unosiły się wciąż tumany kurzu. Idąc korytarzem, spostrzegła przed sobą jakiegoś blondyna - widziała go po raz pierwszy w życiu. Stanęła jak wryta i trzymała broń w pogotowiu. W końcu mógł być jednym z Innych...]

<Bastian> Kim jesteś i co tu robisz ?! +- [zapytała szybko i bacznie go obserwowała.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nicolas Sendler



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pią 12:04, 10 Sie 2007    Temat postu:

[Nick słuchając Rachel powoli otwierał usta nie mogąc uwierzyć w to co słyszy. Powoli wpadał we wściekłość. To Chuny jednak przeżyła atak Innych na tratwę. Ale... ale przez tych ludzi... ]

<do Rachel> Co?! [Wykrzyczał jej w twarz.] Co Ty pieprzysz?! Chuny pobiegła za tym cholernym popaprańcem?! [Ścisnął dłonią twarz Rachel w policzkach, spojrzał ze wściekłością jej w oczy.] Jak mogliście jej... im na to pozwolić?! Przecież to teren Innych!!

[Słowa Julie-Ann podsyciły jeszcze jego wściekłość. Nie mógł uwierzyć że szansa na zobaczenie Chuny tak została zaprzepaszczona. Przez... przez Roberta. Jak ona mogła za nim pobiec?
Wskazał na Julie.]

<do Julie> Zamknij się! Zamknij, słyszysz?! [Pokręcił głową, spojrzał jeszcze raz ze wściekłością na Rachel.]

<do siebie> Co za banda popaprańców...

== Wszyscy tu jesteście nieźle popieprzeni!!

[Pokręcił jeszcze głową bezradnie.]

<do siebie> Kurwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bastian Bailey Bax



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houston, Teksas

PostWysłany: Pią 12:08, 10 Sie 2007    Temat postu:

[Bastian podniósł ręce w obronnym geście. Był nieco zbity z tropu, jednak reakcja kobiety nie mogła go zaskoczyć.]

<Clover> Mam na imię Bastian. Jestem jednym z rozbitków, którzy znajdowali się w ogonie samolotu. I proszę cię, schowaj tego gnata [wskazał głową na pistolet.] +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pią 12:16, 10 Sie 2007    Temat postu:

[Słowa mężczyzny sprawiły, że Clover zakręciło się trochę w głowie. Więc jednak im się udało !]

<Bastian> Wybacz [schowała broń za spodnie.]

[Uśmiechnęła się do niego radośnie.]

<Bastian> Strasznie się cieszę, że Wam się udało. Jestem Clover, miło mi +- [wyciągnęła w jego kierunku prawą dłoń.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom Reinhert



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles/Sydney

PostWysłany: Pią 12:26, 10 Sie 2007    Temat postu:

[Tom przeszukiwał szafki w kuchni bez konkretnego celu. Spojrzał na Nadię gdy weszła. Zamarł na chwilę gdy usłyszał, że wyprawa z tratwy wróciła. Tam mogła być jego żona - Julie. Pokiwał głową bez słowa i wyszedł z kuchni.]

<do Nadii> Chodź +-

[Stanął najpierw przed Bastianem, który trzymał nosze z Christianem. Spojrzał przelotnie najpierw na nieznajomych mężczyzn, potem na Coreya.]

<do Nadii> Niech zaniosą go do salonu +-

[Minął po chwili mężczyzn z noszami. Wyszedł przed bunkier. Zaczął rozglądać się uważnie po nowo przybyłych.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x05 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
Strona 2 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin