|
LOSTfan Sezon Drugi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastian Bailey Bax
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houston, Teksas
|
Wysłany: Wto 18:33, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Kiwnął głową. To zdecydowanie był dobry pomysł.]
<John> Właściwie czemu nie... Jeśli wszyscy się zgodzą, a potem kolejno przejdą szkolenie, to będziemy gotowi do odbijania atków Innych. Niezła myśl, mam nadzieję, że wypali [uśmiechnął się do mężczyzny.] +-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John Flurry
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin (Irlandia)
|
Wysłany: Wto 19:13, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[John odwzajemnił uśmiech.]
<Bastian> Jeśli Popaprańcy nie zaatakują za wcześnie, zanim zdążymy stworzyć 'wojsko', to mamy spore szanse. Nie są niezniszczalni ++
[Rzucił jeszcze raz okiem na zakurzone pomieszczenie.]
<Bastian> Hmm, chyba nic tu po nas. Nie wiem jak Ty, ale ja bym coś zjadł +- [rzucił swobodnie i ruszył w kierunku wyjścia.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicolas Sendler
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sydney (Australia)
|
Wysłany: Wto 19:42, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Nick po chwili odwrócił się i poszedł dalej do kuchni, nadal z wytrzeszczonymi oczami. Cały czas był w szoku. Ktoś mógł sobie popatrzeć jak on kocha się z Chuny. Niewiarygodne. Teraz miał jeszcze większą ochotę wziąć butelkę wódki i schlać się jak tylko się da.
Wszedł do kuchni. Uśmiechnął się sztucznie do wszystkich tam obecnych. Przeszedł obok nich obojętnie do spiżarni. Sięgnął po butelkę wódki. Stał przez chwilę wpatrując się w nią. Po chwili wrócił do sypialni.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Clover Diverse
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inverness (Szkocja)
|
Wysłany: Wto 19:52, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Clover odprowadziła Nicka wzrokiem. Mike milczał, więc postanowiła przejść do sedna sprawy.]
<Mike> Oboje coś ukrywacie ... Coś niewygodnego, prawda? +- [zlustrowała go wzrokiem.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastian Bailey Bax
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houston, Teksas
|
Wysłany: Śro 13:29, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Bastian poszedł za nim, dotrzymując kroku.]
<John> Szczerze mówiąc, wygłodniałem przez tą podróż... +-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John Flurry
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin (Irlandia)
|
Wysłany: Śro 18:56, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[John wyszedł razem z Bastianem z zakurzonego pomieszczenia. Oboje weszli do sypialni. John spostrzegł jakąś kobietę śpiącą na łóżku, na którym on dotychczas sypiał. Spojrzał na nią z niesmakiem.]
<Meredith> Hej, Ty ! Nie za dobrze ci ?! +- [warknął jej nad głową.]
[Zwrócił się do Bastiana.]
<Bastian> Kto to jest do licha ? +-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastian Bailey Bax
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houston, Teksas
|
Wysłany: Śro 19:09, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Bastian wychylił się zza pleców Johna, aby lepiej widzieć śpiącą na łóżku osobę.]
<John> Achh... To Meredith Moss, jedna z naszych. Spokojnie, nie musisz tak krzyczeć, John. Wszyscy jesteśmy zmęczeni, nie ma co stwarzać sobie problemów [mrugnął do niego porozumiewawczo.] +-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meredith Moss
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Townsville (Australia)
|
Wysłany: Śro 19:14, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Meredith słyszała rozmowę Bastiana i Johna dochodzącą z tajemniczego pomieszczenia. Tylko udawała, że nadal śpi. Otworzyła oczy, bez słowa podniosła się i usiadła na innym łóżku.]
<John> Nie drzyj się tak. Nie obchodzi mnie to, że jesteś przygłuchy. Ja problemów ze słuchem nie mam ++ [powiedziała swoim pozbawionym emocji tonem.]
[Ułożyła się na boku.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John Flurry
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin (Irlandia)
|
Wysłany: Śro 19:18, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[John już miał odpyskować Meredith coś naprawdę przykrego, ale napotkał spojrzenie Bastiana. Postanowił zostawić to na później.]
[Wyszedł razem z mężczyzną z sypialni i korytarzem ruszył w kierunku kuchni. Obydwoje minęli Rachel, Mike'a i Clover. Weszli do kuchni.]
<Bastian> Na co masz ochotę? Mamy tu chyba wszystko, czego do tej pory nie jadłeś na wyspie +- [wskazał ręką na szafki.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastian Bailey Bax
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houston, Teksas
|
Wysłany: Śro 22:02, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Bastian objął wzrokiem szafki. Rzeczywiście na półkach znajdowały się rzeczy, o których na wyspie mógł dotychczas pomarzyć.]
<John> Wezmę... Wezmę masło orzechowe i prażynki... Albo... Sam nie wiem... Wezmę wszystkiego po trochu [ Chyba zachowywał się trochę jak rozhisteryzowany małolat i sam siebie nie poznawał. Zauważył nieco roześmiane spojrzenie mężczyzny. ] No co? Głodny jestem... +-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John Flurry
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin (Irlandia)
|
Wysłany: Czw 10:53, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[John po raz pierwszy w tym dniu i chyba od dłuższego czasu roześmiał się szczerze. Rzeczywiście - niezdecydowanie w wykonaniu Bastiana było naprawdę zabawne.]
<Bastian> Bierz, ile wlezie. W końcu coś nam się od życia należy +- [rzucił swobodnie.]
[Sam zajrzał do szafki i zaczął szukać czegoś do jedzenia.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Clover Diverse
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inverness (Szkocja)
|
Wysłany: Czw 11:32, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Mike nie odpowiedział na pytanie zadane przez Clover. To trochę ją uderzyło. Poza tym, unikał jej spojrzenia, jakby chciał uciec przed odpowiedzialnością.]
[Clover uśmiechnęła się cierpko i pokiwała głową.]
<Mike> Chyba zaczynam żałować, że byłam wobec Ciebie CAŁKIEM szczera ++ [powiedziała dosyć głośno, ale ze spokojem.]
[Wyminęła go szybkim krokiem i weszła do kuchni. Wewnątrz spostrzegła jedzącą Mary Ines oraz Johna i Bastiana przy szafkach. Wyjęła pierwszą lepszą rzecz z szafki i rzuciła na stół.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia Clark
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:22, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Nadia chwile jeszcze siedziala w duzej sypialni z dala od calego zamieszania. Po paru minutach zdecydowala sie isc do sypialni z pietrowymi lozkami i przespac sie troche. Przy wejsciu do pokoju zobaczyla Johna i jakiegos blondyna, wyminela ich bez slowa i usiadla na jednym z lozek. Zaczela myslec o Chuny,Nicku i jego zachowaniu. Mimo, ze Nick prawie nic jej nie powiedzial, Nadia domyslala sie o co moze chodzic. Dziewczna nie potrzebowala dlugich rozmow zeby kogos dobrze poznac, wystarczylo, ze uwaznie przyjrzala sie zachowaniu czlowieka i juz prawie wszysko mogla o nim powiedziec.
Zamyslona, zupelnie bezwiednie, przygladala sie dziewczynie lezacej na stojacym na przeciwko lozku. Dopiero gdy kobieta lekko sie ruszla, do Nadii dotarlo, ze nie jest sama w pokoju. Mimo, ze tamta miala zamkniete oczy, Nadia automatycznie odwrocila wzrok i az wstrzmala oddech na widok duzej dziury w scianie. Powoli i cicho, tak zeby nie obudzic spiacej kobiety, zeszla z lozka i podeszla do dziury.]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nadia Clark dnia Czw 13:27, 23 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bastian Bailey Bax
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Houston, Teksas
|
Wysłany: Czw 13:27, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Bastian patrzył jak John grzebie w szafce, sam zajadał się otwartymi już prażynkami.]
<John> Nawet nie wiesz, jak wiele rzeczy zaczynam doceniać, będąc tu - na wyspie. Takie zwykłe, a jednak... Niekiedy brakuje mi tego cholernie +-
[Gdy obok nich przechodziłą Clover, nieco przesunął się w bok.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rachel Fox
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:53, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[Rachel odprowadzila wzrokiem wchodzacego do kuchni Nicka napotykajac przy tym wzrok Matta, ktory siedzal przy stole i wyraznie jej sie przyglagal. Umiechnela sie do niego, a on, troche jakby zmieszany, odwzajemnil umiech.
Po chwili weszla do kuchni i wyjela z szafki, ostatnie juz, dwa kubki. Mimo, ze od dawna nic nie jadla, nie czula glodu.
Gdy herbaty byly juz gotowe, Rachel usiadla obok Matta na miejscy Mary Ines, ktore wlasnie sie zwolnilo. Podala jeden z kubkow mezczyznie.]
<Matt> Chcialam zrobic kawe, ale nie wiem jaka pijesz. Herbaty lubia wszyscy, a prznajmniej ja nie znam nikogo kto jej nie lubi. [dmuchnela pare razy by ja ostudzic po czym wypila lyk] Jak tam wrazenia po pierwszm dniu w naszym bunkrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|