Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 37 (02x04): Druga Strona Wyspy: Tunel Kolejowy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x04
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administracja
Administrator


Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:38, 06 Cze 2007    Temat postu: Dzień 37 (02x04): Druga Strona Wyspy: Tunel Kolejowy

Temat dla wydarzeń rozgrywających się po drugiej stronie wyspy. Wszystko co dotyczy wyprawy wgłąb Tunelu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Wto 19:32, 10 Lip 2007    Temat postu:

[CJ razem z Chuny szedł kawałek dalej za Jessicą i Robert'em. Uważnie się rozglądał i nasłuchiwał, w obawie przed Innymi. W końcu, po pewnym czasie, doszli do tunelu]

[Okrążył Jessicę i Robert'a, którzy byli z przodu i nachylił się nad otworem w ziemi]

<ogólnie> To jest ten tunel... ++[schylił się jeszcze bardziej. Rzucił okiem na to co się dało i długo się nie zastanawiając zeskoczył do tunelu. Dół nie był głęboki, ale pomyślał, że może komuś pomóc przy zejściu. Spojrzał w górę]

== Pomóc komuś? +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Śro 11:19, 11 Lip 2007    Temat postu:

[ Jessica zeskoczyła (?) do tunelu lekceważąc ofertę pomocy. Po niej to samo uczynili Chuny, a na końcu Robert. Jessica ze zdziwieniem stwierdziła, , że Robert stara się za wszelką cenę uniknąć kontaktu z Chuny i traktuje ją jak powietrze.

Wszyscy idą tunelem w zupełnej ciszy. Dla Jessici stawało to się coraz bardziej męczące, aż w końcu dotarli do włazu w podłodze. Nie był on zbyt duży, ale wystarczający, aby zmieściła się w nim dorosła osoba.

Zatrzymała się koło niego. Spojrzała na pozostałych. Robert był trochę podniecony myślą, że pod tym włazem może znajdować się droga do jego córki, natomiast Chuny i CJ wyglądali niepewnie, jakby nadal nie wierzyli w to, co teraz zrobią.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Śro 16:16, 11 Lip 2007    Temat postu:

[Tak jak wcześniej przed wejściem do tunelu, teraz przed włazem nachylił się i zaczął go oglądać. To wszystko robiło się coraz dziwniejsze, tunele, włazy... Przez całą drogę był niepewny co do tego co mają zrobić, ale jednocześnie czuł podekscytowanie.

Przesunął się kilka kroków i przykucnął. Spojrzał na pozostałych]

== Ja nie wiem czy to dobry pomysł... Jessica mówiła, że tunel jest stary. Możliwe, że jest zalany. A jeśli jest zalany, to mocowania mogły nie wytrzymać tylu lat pod naporem wody, jestem niemal pewny, że nie wytrzymały. Ale to tylko moja teoria... +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Śro 16:31, 11 Lip 2007    Temat postu:

<CJ> Musimy się przekonać, czy wytrzymały. ++

[ Zaraz po tym jak Jessica się odezwała, Robert prawie rzucił się do włazu i próbował go otworzyć. Już prawie to zrobił, gdy nagle Chuny go powstrzymała.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Pon 9:50, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Jessica z zaciekawieniem przyglądała scenie koło włazy. Chuny po powstrzymaniu Roberta zaczęła wykonywac dziwne czynności przy włazie. Przyglądała mu się z każdej strony, przykładała do niego dłoń, jakby chciała sprawdzić jego temperaturę. Jessica uśmiechnęła się pod nosem, bo te czynności wyglądały dość dziwacznie. Chuny opukała też uważnie właz i zaczęła nasłuchiwać, jakby czekała na odpowiedź. ]

<Chuny> Co ty tak właściwie robisz? +-

[ Chuny szybko opowiedziała, że po takim dokładnym zbadaniu włazu, można sprawdzić czy tunel pod nimi jest zalany zanim się jeszcze zajrzy do środka. Po chwili stwierdziła, że chyba faktycznie pomieszczenie pod nimi jest suche.

Robert od razu chciał go otwrzyć, jednak sam nie dał rady. Pomógł mu CJ. Po otwarciu okazało się, że Chuny miała rację. Ujrzeli czarną, mroczną czeluść tunelu. I nic nie wskazywało na to, że jest on zalany.

Zaczęli schodzić do niego. Pierwszy zeszedł Robert, po nim Chuny, potem Jessica, a na końcu CJ. Schodzili po metalowej drabince, która była przyspawana do czterech grubych szyn. Jessica zauważyła cienie tych szyn, które najwyraźniej ciągnęły się przez cały tunel, kilkadziesiąt centymetrów pod sklepieniem.

Jessica rozglądała się po całym tunelu, jednak z powodu panującego mroku nie mogła dojrzeć nic konkretnego. Nagle w tunelu zrobiło się widno. Okazało się, że to CJ zabrał z poprzedniego pomieszczenia pochodnię i ostrożnie ją podpalił. Teraz widzieli wszystko w miarę dokładnie. Ogromny tunel w jakim się znaleźli wydawał się być całkowicie suchy.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Pon 11:11, 16 Lip 2007    Temat postu:

[Cały czas szli w głąb tunelu. CJ nadal był z tyłu, ale zasięg światła z pochodni był wystarczający, by ci z przodu wszystko widzieli. Każdy jego krok był ostrożny, a każdy odgłos podwójnie nasłuchiwał]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 20:00, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Chuny w milczeniu podążała tunelem. Trzymała się blisko ścian i wraz z Jessicą osłuchiwały i opukiwały stalowe ściany. Nagle Chyny przemówiła. ]

== To bardzo mocna stal. Gruba może na około pół metra. [ Rzuciła początkowo bez namiętnie, lecz coś w niej drgnęło, gdyż nadal miała wątpliwości co do tej całej wyprawy. ] Mimo tego, uważam, że to zbyt niebezpieczne. A jeśli spotkamy tu Innych, to nie będzie zbyt miło. [ Dodała ironicznie, krążąc wzrokiem po towarzyszach. ] Nie będziemy mieli żadnej drogi ucieczki. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Robert szedł tunelem w milczeniu. Jak tylko mógł starał się unikać kontaktu z Chuny. Teraz chciał tylko odnaleźć córkę. Jednak, gdy kobieta zaczęła ponownie narzekać, nie wytrzymał i wybuchnął.]

<Chuny>Oh... zamknij się wreszcie! ++

[ Zignorował zdziwione spojrzenia Jessici i CJ. Był zły i nie miał zamiaru kryć się ze swoimi emocjami.]

<Chuny> To wszystko przez ciebie! [krzyczał, nie zwracając uwagi, że ktoś mógłby ich usłyszeć.] Gdybym cię bliżej nie poznał i gdybym nie związał się z Gretą już dawno odnalazłbym córkę. [ Zaczął dyszeć ze złości. ] Gdyby nie twoja zasrana osoba to mogłby tu nas nie być! I nie musielbyśmy krażyć po tym cholernym tunelu! +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 20:23, 16 Lip 2007    Temat postu:

<Chuny> Gdybym wiedziała, jaki z Ciebie kutas, również nie chciałabym cię poznać bliżej. [ Rzuciła twarde i pewne siebie spojrzenie na Roberta. ] Mam Ci przypomnieć kto chciał pchać się w ten zasrany tunel? Właśnie ty kurwa! Szkoda, że zdechłeś na tym sznurze, lub nie ruszyłeś tuż po rozbiciu jak "porządny tatuś" [ Chuny te dwa słowa wypowiedziała wyjątkowo ironicznie, głosem pełnym niechęci, jaką żywiła do Roberta ] szukać swojej córki, która pewnie już dawno nie żyje przez twoją bierność! +-

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:31, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Robert poczerwieniał ze złości. Chuny coraz bardziej grała mu na nerwach. Po słowach "porządny tatuś" miał ochotę rzucic się na nią i zrobić jej krzywdę. Jednak powstrzymał się siłą woli, bo mimo całej swojej niechęci do tej kobiety w głębi duszy starał się jej zapewnić bezpieczeństwo. Chciał wyrzucić z siebie to uczucie, ale było ono silniejsze od niego samego.]

<Chuny> Jak śmiesz mówić, że ona nie żyje! I to przeze mnie! Jest napewno cała i zdrowa. I tylko czeka aż ktoś ją uratuje. A ty mi to tylko utrudniasz! +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Pon 20:45, 16 Lip 2007    Temat postu:

<Chuny> Utrudniam? Ciekawe w jaki sposób. Jesteś pojebany. [ Chuny pokręciła głową i powoli ruszyła do przodu, gdy nagle rozbłysły się światła lamp umieszczonych tuż podłodze tunelu. Agregat zaczął pracować bardzo głośno. Cała grupa przestraszyła się i patrzyła na siebie z przerażeniem. Nie wiedzieli co zrobić. ]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:55, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Robert nie skomentował słów Chuny. Miał już dosyć kłótni. Wystraszył się, gdy nagle zapaliły się światła. Nie takiego obrotu spraw oczekiwał. W panice szukał wzrokiem jakiejś kryjówki. Nic z tego. Tunel był całkiem prosty i nie było żadnego miejsca, gdzie możnaby było schować. Inni doszli chyba o tego samego wniosku.

Po chwili usłyszeli za sobą głosy, a za zakrętem pojawiły się sylwetki 6 osób.
*Już po nas.* Pomyślał. Robert momentalnie stracił nadzieję na odnalezienie córki.

Zaczęli iść wzdłuż bocznej ściamy w kierunku najbliższego skrętu.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Pon 21:02, 16 Lip 2007    Temat postu:

[ Jessica straciła już całkiem nadzieję na przeżycie. Zaczęła się już powoli żegnać z życiem, ale cały czas myślała o jakiejś możliwości ucieczki. Nagle przypomniała sobie o szerokich szynach, które znajdowały się na tyle daleko od sufitu, aby mogli się tam schronić.

Zatrzymała się nagle, aż Chuny wpadła na nią z impetem. Przyłożyła palec do ust na znak, że mają być cicho. Pokazała ręką na szyny. Teraz było je dokładnie widać. Na szczęście wydawały się na tyle mocne, aby ich utrzymać. A co najważniejsze ukryć.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Wto 16:28, 17 Lip 2007    Temat postu:

[gdy tylko rozbłysło światło agregatu, CJ, długo się nie namyślając rzucił pochodnię na podłogę i zaczął ugaszać ją nogami. Pech chciał, że poparzył się w kostkę, chociażbyło to do przewidzenia]

<do siebie> Cholera! [Szybko zapomniał o bólu, podszedł bliżej swojej grupy i razem z Robert'em pomógł wejść na szyny Chuny i Jessice. Następnie podsadził Robert'a. Gdy ten był już na górze, zawisł połową ciała i w ostatniej chwili wciągnął CJ'a]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x04 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin