Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 36 (02x03): Druga Strona Wyspy/Robert & Jessica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x03
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Sob 11:23, 28 Kwi 2007    Temat postu:

[ Jessica powoli schodziła za Robertem. Gdy doszli do dużej jaskini, zauważyła, że stoi tam coś dużego. Robert zapalił pochodnie i ich oczom ukazała się lokomotywa z tylko jednym wagonem.

Jessica podeszła bliżej. Lokomotywa musiała być stara i długo nie używana, bo pokrywała ją gruba warstwa kurzu.]

<Robert> Może mam zwidy, ale stoi przed nami najzwyczajniejsza lokomotywa. W tej chwili mam tylko jedno pytanie: co ona tutaj robi? Na zewnątrz to jeszcze bym zrozumiała, ale tutaj? Pod ziemią? +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:46, 28 Kwi 2007    Temat postu:

[Robert zapalił resztę pochodni. Zobaczył w tle korytarz, którym najprawdopodobniej kiedyś lokomotywa się poruszała. Zobaczył także schody, tym razem w górę. ]

<Jessica> Najwidoczniej ta lokomotywa czeka, aż ktoś ją uruchomi.

[Robert podszedł bliżej. Lokomotywa była pokryta grubą warstwą kurzu i oplecipona dużą siecią pajęczyn.]

<Jessica> To co teraz robimy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Sob 19:52, 28 Kwi 2007    Temat postu:

<Robert> Ta lokomotywa nie była używana od lat. I wątpię czy udałoby się ją teraz uruchomić. ++

[ Jessica rozejrzała się uważnie po jaskini. Jej wzrok przykuł ogromny tunel. To nim musiała kiedyś jeździć lokomotywa. Zobaczyła także schody, które prowadziły w górę. Już chyba nic nie mogło ją zdziwić.]

<Robert> Nie mam pojęcia. To wszystko jest bardzo dziwne. Podziemne tunele i teraz ta lokomotywa. Ciekawe czy wjeżdżała tutaj tędy. [wskazała reką na wejście do tunelu.] +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:14, 28 Kwi 2007    Temat postu:

<Jessica> Tego się raczej nie dowiemy, chybaże znajdziemy szyny. Bo lokomotywa powinna jeździć po torach? Chociaż już nic mnie tutaj nie zdziwi...

[Robert spojrzał na tunel]

<Jessica> Chyba i tak musimy iść tędy...

[Robert się uśmiechnął do Jessici, cieszył się, że się nie kłócą. Przynajmniej na razie]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Nie 11:31, 29 Kwi 2007    Temat postu:

<Robert> Powinna. ++

<Robert> Iść tędy? Chyba żartujesz. To, że nic nas nie zaskoczyło w tamtym tunelu, nie znaczy, że ten też ma taki być. +-

[ Jessica wiedziała, że prędzej czy później Robert będzie chciał wyruszyć dalej. Odkrycie lokomotywy nie zdoła go zatrzymać na dłużej.
Jednak ciągle miała nadzieję, że uda jej się namówić go do powrotu.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:03, 30 Kwi 2007    Temat postu:

<Jessica> A co nas może zaskoczyć w tym tunelu?! Może kolejna lokomotywa, albo tym razem statek który pożyczymy sobie i odpłyniemy! Nie jesteś ciekawa dokąd prowadzi? +-

[Robert wiedział, że zaczynają się kłócić, a to nie wróży im nic dobrego.]

<Jessica> Jak Ci nie pasuje tunel, to pozostają jeszcze schody... +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Wto 14:09, 01 Maj 2007    Temat postu:

<Robert> A czy to ma jakieś znaczenie czy jestem ciekawa czy nie? Wolę zachować zdrowie czy życie zamiast zaspokoić swoją ciekawość. ++

[ Jessica wywróciła oczami. Upór Roberta stawał się powoli nie do zniesienia. ]

<Robert> Proszę cię. Zawróćmy. Dobrze na tym wyjdziemy, zobaczysz. +-

[ Jessica miała łzy w oczach. Otarła je ukradkiem, aby Robert nie zauważył jak bardzo się boi. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:59, 03 Maj 2007    Temat postu:

<Jessica> Jedno wiem na pewno, nie będziemy zawracać! Zbyt daleko zaszliśmy. Ja chcę tylko znaleźć córkę, i mam przeczucie, że ją znajdę. ++

[Robert był coraz bardziej wściekły na Jessicę, że z nim poszła.]

<Jessica> A jak ci nie pasuje ten tunel, to możemy iść korytarzem nad nim. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Pią 11:32, 04 Maj 2007    Temat postu:

<Robert> Nad nim czy pod nim. Jeden diabeł. ++

[Jessicę zaczęła irytować ta cała sytuacja. Robert był wściekły jak nigdy. Widocznie teraz rzeczywiście zależało mu na odnalezieniu córki.

Jessica podjęła ostateczną decyzję. Nie chciała się już więcej narażać. Więcej z niej było szkody niż pożytku.]

<Robert> Jak chcesz to sobie idź. Ja zawracam. +-

[Skrzyżowała ręce na piersi i spojrzała wyzywająco w oczy Roberta. Nie mogła pozwolić, aby nią rządził jak mu się podobało.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:50, 04 Maj 2007    Temat postu:

[Robert nie mógł pozwolić by Jessica odeszła. Czułsię za nią odpowiedzialny. Choć wiedział, że będzie bezpieczniejsza bez niego, to i tak nie chciał, by była teraz sama. ]

<Jessica> Przepraszam Cię za to, co teraz zrobię, ale nie mam innego wyboru. ++

[Robert wiedział, że kobieta jest zbyt uparta i nie posłucha go, by poszli razem. Podszedł do niej i chwycił ją mocno za ramię. Pociągnął w kierunku schodów.]

<Jessica> Pójdziemy razem, moja droga! +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Sob 10:08, 05 Maj 2007    Temat postu:

<Robert> Chciałbyś.++[mruknęła pod nosem.]

[ Była zaskoczona, gdy Robert złapał ją za ramię. Mimo to skupiła całą swoją siłę, aby nie dać się zaciągnąć w stronę schodów. Jednak Robert był facetem i to dużo silniejszym od niej. Po chwili byli już na schodach. Jessica mocno zaparła się nogami o stopień.

Nagle ziemia osunęła jej się spod nóg. Poczuła, że gwałtownie spada w dół.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:53, 05 Maj 2007    Temat postu:

[Gdyby nie to, że Robert trzymał Jessicę, kobieta wpadłaby w głęboką dziurę. Chwycił ją mocniej za rękę i próbował wciągnąć do góry. ]

<Jessica> Spokojnie, zaraz cię wciągnę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Sob 11:20, 05 Maj 2007    Temat postu:

[ Jessica kurczowo trzymała się ramienia Roberta. Zaczęła się trząść ze strachu.]

<Robert> Błagam wyciągnij mnie stąd. ++

[Poczuła jak powoli unosi się w górę. Odetchnęła z ulgą.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:00, 05 Maj 2007    Temat postu:

[Robert z wielkim wysiłkiem wciągnął Jessicę na górę. Dawniej nie sprawiło by mu to większych problemów, jednak dziś, zmęczony wędrówką i niedożywiony miał problemy z wciągnięcięm kobiety. ]

[Gdy Jessica znalazła się na górze była cała rozstrzęsiona. Robert próbował ją uspokoić, ale kobieta krzyczała, że żałuje, że z nim poszła. Robert nie widząc innej szansy, przytulił ją. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jessica Starsky



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canberra (Australia)

PostWysłany: Sob 15:08, 05 Maj 2007    Temat postu:

[Gdy znalazła się na górze nie mogła dojść do siebie. Po raz kolejny mogła zginąć. Nie potrzebnie zdecydowała się, aby pójść z Robertem. ]

<Robert, do siebie> Dlaczego ja to zrobiłam? Dlaczego z tobą poszłam?! Boże, jak ja tego żałuję. ++

[ Jessica nie zwróciła większej uwagi, gdy Robert ją przytulił. Teraz chciała tylko odwrócić czas. ]

<Robert> Przeze mnie masz same kłopoty. +-

[ Jessica powoli się uspakajała. Przeżyła i póki co tylko to się liczyło.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x03 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin