Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 35-36 (02x02): Plaża Przy Skałach/Bunkier: Delfin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x02
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pią 10:11, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Clover spostrzegła John'a rozmawiającego z Michaelem. Pomyślała, że John powinien wiedzieć o tym, że Inni teraz wiedzą o nim więcej, ale na razie nie chciała się tym z nim dzielić. Szybkim krokiem podeszła do Mike'a. W końcu o nim też wiele pisała. Inni pewnie już mieli pewność, że jeśli będą czegoś chcieć od niej, to zaczną ją szantażować Michaelem.]

<Mike> Możemy... Możemy porozmawiać? +- [zapytała niepewnie, dając jednak do zrozumienia, że sprawa nie wymaga zwłoki.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:35, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Michael spojrzał na Clover, po czym przytaknął.]

<do Clover> Jasne... Coś się stało? +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pią 10:39, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Clover kiwnęła szybko głową i pociągnęła Mike'a do pomieszczenia obok. Zamknęła za sobą drzwi, żeby John nie podsłuchiwał. Odwróciła się przodem do niego i oparła plecami o drzwi. Westchnęła ciężko, patrząc z niepokojem w jego oczy.]

<Mike> Zabrali mój pamiętnik. Przyszli po to, żeby go zabrać. Jak weszłam, to wszystkie rzeczy były porozwalane. Wiem, co to oznacza... Mają mnie w garści... Mnie i John'a ... +- [powiedziała najspokojniej, jak mogła.]

<Mike> I... Jeśli... Teraz wiedzą, że najbardziej zależy mi na Tobie. Jesteś w niebezpieczeństwie. Przepraszam, to wszystko przeze mnie. Przepraszam Cię +- [dodała drżącym głosem; teraz już nie ukrywała obawy o jego życie.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John Flurry



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin (Irlandia)

PostWysłany: Pią 10:47, 23 Lut 2007    Temat postu:

[John'a zdziwiło zachowanie kobiety. Odprowadził ją i Mike'a wzrokiem. Usłyszał, jak zamykają się drzwi. Jego brwi zmarszczyły się. Nie zamierzał podsłuchiwać. Miał lepsze sposoby na to, by wyciągać z ludzi użyteczne informacje.]

[Przechodząc jednak obok drzwi, usłyszał słowa Clover o niebezpieczeństwie. Ruszył dalej w zastanowieniu.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:49, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Michael spojrzał spokojnie na niespokojną Clover. Położył dłonie na jej ramionach.]

<do Clover> Clover, poczekaj. Mnie o nic nie musisz przepraszać. Przecież to nie stało się przez Ciebie... Trzeba pomyśleć, jak oni mogą go użyć i może temu zapobiec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Pią 10:57, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Clover pokręciła głową.]

<Mike> To moja wina. Gdybym tego nie pisała, gdybym chociaż nie wzięła tego ze sobą, nie byłbyś w niebezpieczeństwie teraz ! Ale tylko w ten sposób mogłam wyrazić, co tak naprawdę czuję... +- [powiedziała stłumionym głosem.]

[Obawiała się, że straci kolejną ważną (jeśli nie najważniejszą) osobę w życiu. W jej oczach stanęły łzy i chwilę później spłynęły po policzkach. Otarła je szybko.]

<Mike> Wybacz mi... Jak przeczytają całą moją przeszłość i to, co pisałam o Tobie, to będą wiedzieli, jak mnie szantażować. Bo... Bo nie ma rzeczy, której bym dla Ciebie nie zrobiła +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:34, 23 Lut 2007    Temat postu:

[Mike przytulił Clover.]

<do Clo> Pamiętnik... to z punktu widzenia lekarza dobre wyjście na uwolnienie swoich emocji, pragnień.. [uśmiechnął się delikatnie.]

[Po ostatnich słowach lekko zesztywniał. Nie przypuszczał, że jest dla Clover tak ważny. Wtulił twarz w jej włosy, po czym podnióśł głowę.]

<do Clover> Wiesz... [mruknął cicho.] Teraz, Inni są osłabieni, kilku z nich zmiotłaś z powierzchni ziemi. Teraz będą regenerowali siły... Nie uderzą tak szybko. A Twoja przeszłość.. nie jesteś zwyczajną kobietą i myślę że nawet bez pamiętnika każdy mógł to zaobserwować. O mnie się na razie nie martw. Jesteś pewna, że go tu nie ma?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Sob 12:07, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Clover przytuliła się do Mike'a i odetchnęła z ulgą. Jego słowa, barwa głosu, zawsze potrafiły ją uspokoić.]

<Mike> Jestem pewna. Wszystkie ślady w pokoju wskazują na ... jakby to powiedzieć, napad na tle rabunkowym +- [powiedziała spokojniej.]

<Mike> Wiesz, tam opisywałam niektóre swoje sny, coś w rodzaju wizji, które praktycznie zawsze się sprawdzały... Tylko nikomu nie mów. Zdaję sobie sprawę jak to brzmi +- [uśmiechnęła się niemrawo.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:39, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Mike zmarszczył brwi.]

<do Clover> Coś jak... szósty zmysł? [zapytał niepewnie. Nie chciał, żeby Clover go źle zrozumiała, więc uśmiechnął się.] Czy miałaś sny związane z wyspą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Sob 12:48, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Clover kiwnęła ostrożnie głową. Mike był pierwszą osobą, której się do tego przyznała. Wcześniej sama w to nie wierzyła.]

<Mike> Wiele. Przed tym, jak potwór mnie zaatakował i zostawił w spokoju, naprawdę zobaczyłam Claire. Wszystko, co mówiła, się sprawdziło... +- [urwała, czując, że nie powinna nic więcej mówić. Bynajmniej ze względu na to, że takie wyznania brzmiały w jej mniemaniu idiotycznie. Mike pewnie myślał, że zaczynała wariować na wyspie.]

<Mike> Pewnie już go przeczytali, więc nawet jeśli udałoby mi się odbebrać pamiętnik, nic by to nie zmieniło. John'a też mają w garści. Pozostaje mi tylko ochronić to, co mi pozostało... O siebie się nie martwię+- [westchnęła i spojrzała w jego oczy.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Michael pokręcił głową.]

<do Clover> Czasami... [westchnął] widzimy różne rzeczy jeżeli jesteśmy w złym stanie psychicznym.. nie mam na myśli wiariactwa, broń Boże, tylko.. kiedy stanie się coś przełomowego w życiu, kiedy dzieje się to nagle, i najczęściej jest nieprzyjemne... Wtedy nasz umysł płata nam figle, ale... Nie zrozum mnie źle. Czy miałaś sny związane z przyszłością?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Sob 13:03, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Clover odwróciła głowę w bok, zastanawiając się. Westchnęła i spojrzała ponownie na mężczyznę.]

<Mike> Miałam, nie od dziś, ale nigdy nie dawałam im wiary. Moje życie to chyba same przełomy. Nie mówmy już o tym, to nie jest mój największy problem. Może spróbują mnie porwać, ale bez walki się nie poddam... [przerwała na chwilę.]

<Mike> Co ja mogę zrobić? Wkopałam siebie, John'a, Ciebie... Jak temu zapobiec? +- [zapytała.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:31, 24 Lut 2007    Temat postu:

<do Clover> W to, że się nie poddasz to nie zamierzam wątpić. [Mike chciał powiedzieć, że przy niej będzie.. ale po atrakcjach ostatnich dni i jego reakcji postanowił nie wypowiadać tych słów.] Trzeba będzie powiedzieć Johnowi.. chociaż to może być trudne. Ostrzeganie przed Innymi niektórych rusza, a niektórych nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Clover Diverse



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inverness (Szkocja)

PostWysłany: Sob 13:37, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Clover zastanowiła się przez chwilę. Zaczęła chodzić bez przerwy po pomieszczeniu. W końcu oparła się o ścianę i skrzyżowała dłonie za plecami.]

<Mike> Nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby mu o tym powiedzieć. On jest nieobliczalny. Może uznać, że złamałam obietnicę i ... Nie chcę nikogo narażać +- [zmieniła od razu temat. Czuła, że prędzej czy później Mike pozna prawdę, ale nie mogła do tego dopuścić. Musiała stać między John'em a osobami, na których jej zależało.]

<Mike> Pewnie sam się dowie, czasem zdarzy się mu trochę sprytu +- [uśmiechnęła się ciepło.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michael Kowalsky



Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:41, 24 Lut 2007    Temat postu:

[Mike pokiwał głową.]

<do Clo> On jest nieobliczalny, ale myślę że powinien na siebie uważać.. Nie znam całej prawdy do Johnie, ale widocznie -z tego co mówisz- może być Innym przydatny, więc warto mieć na niego oko... i żeby sam też o siebie się troszczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x02 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin