Forum LOSTfan Strona Główna LOSTfan
Sezon Drugi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień 35-36 (02x02): Druga Strona Wyspy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x02
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chuny Parks



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Śro 20:45, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Wytrzeszczyła lekko oczy na reakcję Matta, uśmiechnęła się i powoli wysunęła swoją rękę z jego dłoni.]

<Matthew> Spokojnie... Francuz, Luke Taravil. Rozbił się na wyspie swoim jachtem i mieszkał tutaj niemal od roku. Przynajmniej tak słyszałam. [Uśmiechnęła się lekko.] Nie byłam z nim zbyt mocno zżyta, jeśli wiesz co mam na myśli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kimberly Anderson



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Śro 21:11, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Kimberly słysząc rozmowę Lilly i Jessica podeszła bliżej dziewczyny(Lilly) i objęła ją ramieniem. Uśmiechnęła się do niej ciepło. Już od dawna czuła do Lilly jakby siostrzeńczą więź]
<Lilly, Jessica> Myślę, że wszystkim nam było ciężko… I wszyscy wiele przeszliśmy. Może dzięki temu, że się spotkaliśmy będziemy silniejsi i odeprzemy atak innych. W ósemkę było nam co prawda trudno się bronić, ale ważne że żyjemy.
<Jessica> Cieszę się, że pasażerowie z przodu samolotu przeżyli. Już myślałam, że na tej przeklętej wyspie zginęło zbyt wiele osób…+-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lillian Sevigny



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:24, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Lilly była wdzięczna Kimberly. Uśmiechnęła się.]

<Jessica, Kim> Tak naprawdę miałam ogromną nadzieję że ktoś jeszcze przeżył... W końcu ten samolot był ogromny. Kiedy wyruszamy? Dzisiaj?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Śro 21:50, 21 Lut 2007    Temat postu:

[ Matt spojrzał na Chuny maślanymi oczami i uśmiechnął się niepewnie. ]

<Chuny> Przepraszamm. ++ Tak, wiem.. [ Uśmiechnął się do Chuny. ] No to ja nie będę Ci przeszkadzał.. Do zobaczenia.
[ Szum w przy ich obozowisku stawał się nie do zniesienia. Wszyscy wszystkich o coś pytali, Matt rozumiał to.. ale dla niego było zbyt gwarno. Ruszył od jaskini by przygotować swe rzeczy do podróży do większego obozu. Po drodze wziął ze sobą swój metalowy pręt. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:13, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Rachel nie zwracając uwagi na panujący w okół gwar, spowodowany integracją rozbitków, postanowiła zwiedzić jaskinie, w której mieszkali ogonowcy. Była pod wrażeniem gdy zobaczyła jak przytulnie można się urządzić w środku zwykłej skały.
Chwilę stała bezruchu przyglądając się rzeczom należącym do rozbitków z tylniej części samolotu. Gdy usłyszała, że głosy cichną, a ognisko jest już rozpalone, ruszyła do wyjścia. Ku jej wielkiemu przerażeniu, drogę zagrodził jej mężczyzna trzymający, groźnie wyglądający pręt. Odskoczyła na metr i dopiero wtedy dotarło do niej, że to ten sam facet, który "przywitał" ich przy wejściu do jaskini.

<Matthew> O Matko! [powiedziała przykładając rękę w okolicę serca] Przez ciebie mam atak serca. Przykleiłeś się do tego pręta czy jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Śro 22:30, 21 Lut 2007    Temat postu:

[ Powoli zaczynało się ściemniać, gdy Matt wchodzil do jasniki. Mętne światlo przełamywało się zza chumr, blask ogniska rozświetlał wejście jaskini. Wchodząc do niej, Matt nie zauważył Rachel. Kiedy kobieta krzyknęła, sam podskoczył z przestraszenia. ]

<Rachel> Przepraszam, poprostu postanowiłem go sprzątnąć. A tak przy okazji, jestem Matt, a oficjalniej, Matthew Sanze. +- [ Wyciągnął rękę w kierunku nieznajomej, wcześniej odkładając pręt. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CJ Holly



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles

PostWysłany: Śro 22:35, 21 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
[Kiwnęła głową w kierunku Bastiana.]

== Dobrze. Rozpalmy ognisko bo za chwilę zapadnie zmrok. CJ, pomożesz mi?+-


<Julie> Jasne. Trzeba pozbierać trochę drewna, bo się skończyło
[krótko spojrzał w kierunku miejsca gdzie zazwyczaj składowali drewno, po czym spojrzał na Julie. Nie mógł "nacieszyć" się jej wydokiem, bo sądził, że jej już nie zobaczy]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:38, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Rachel przybliżyła się do nieznajomego tak, że jego twarz była teraz nieco bardziej oświetlona. Uścisnęła mu dłoń mówiąc]

<Matt> Ja nazywam się Rachel, a oficjalniej, Rachel Fox+- [Uśmiechnęła się lekko przyglądając się uważnie Mattowi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Śro 22:44, 21 Lut 2007    Temat postu:

[ Matt gdy usłyszał imię "Rachel Fox" jego serce przestało pracować. Wiedział o niej wszystko, a teraz jej zwyczajnie nie poznał. Bez makijażu, pięknego ubrania, codziennej kosmetyczki, była nie do poznania. Matt po kilku sekundach ocknął się z szoku. ]

<Rachel>Ra-ra-ra-rachel.. Miło mi Cię poznać. +- [ Odburknął jąkając się. Wymusił na swej twarzy najpiękniejszy i najszczerszy uśmiech jaki potrafił. ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:50, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Rachel popatrzyła na mężczyznę ze zdziwieniem gdy ten zaczął się jąkać. Wyglądał na bardzo zdenerwowanego i mogłaby przysiąść, że gdyby nie było tak ciemno, zobaczyłaby jego blade oblicze.]

<Matt> Dobrze się czujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Douglas



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:54, 21 Lut 2007    Temat postu:

<do Meredith> Meredith? Śliczne imię, dla ślicznej dziewczyny. ++

[Robert zdziwił się sposobem, w jaki kobiete badała Corey'a]

<do Meredith> Znasz się na medycynie niekonwencjonalnej? Zawsze chciałem poznać tajniki tych wszystkich ziół i sposobów badania rękami. Musisz mnie kiedyś tego nauczyć. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Śro 23:01, 21 Lut 2007    Temat postu:

<Rachel> Nie, wszystko w porządku. Poprostu się zamyślilem, mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe. + [ Uśmiechnął się niepewnie poprawiając łańcuszek na szyi. ]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rachel Fox



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:11, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Rachel patrzyła na Matta zastanawiając się co mogłaby powiedzieć i nagle dotarło do niej,że...
<Matt> Czy my się nie znamy? Mogłabym przysiąc, że kiedyś cię już wiedziałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Sanze



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toronto, Canada

PostWysłany: Śro 23:20, 21 Lut 2007    Temat postu:

[ Matt wiedział, że Rachel zada to pytanie. Przygotował się na nie wewnętrznie, więc ze stoickim spokojem odpowiedział. ]

<Rachel> My? Nie, to przecież niemożliwe. Chyba, że widzieliśmy się na lotnisku lub w samolocie. +-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kimberly Anderson



Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sydney (Australia)

PostWysłany: Śro 23:22, 21 Lut 2007    Temat postu:

[Kimberly usiadła przy ognisku pocierając ręce w pobliżu płomieni. Czuła się trochę nieswojo. Tyle zdarzyło się dziś, tyle nowych twarzy widzi wokół siebie. W głębi duszy bardzo cieszyła się z przybycia Julie z jakby "eskapadą ratunkową" dla ich grupy. To miejsce, gdzie teraz się znajdowali nie było najbezpieczniejszym miejscem. Ciągle zastanawiała się jak to będzie, kiedy dotrą do plaży, na której jest drugi obóz. Najgorsze jednak było to, że musieli się tam dostać idąc przez dżunglę, która kryła wiele niebezpieczeństw]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum LOSTfan Strona Główna -> Rozmowy z odcinka 02x02 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 4 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin