LOSTfan

Matthew Sanze

już dawno mówiłem, że bez Clo LF nie ma sensu. i sam powiedziałem, jeżeli Clo odchodzi, to ja też.. więc.. czy ciągniecie tego na siłę ma jakiś sens Sad

mimo głębokich uczuć co do LF, będę musiał pogodzić się z zakończeniem tego projektu Sad

Chuny Parks

Matthew Sanze

bleh :/ wszystko przez tego mojego moda.. Sad

wróćmy po prostu, do tego co było.. Sad

i zapomnijmy.

Proszę Was, ten ostatni raz.. : (

Nicolas Sendler

Ludzie, o czym wy mówicie?!

Clover, po pierwsze, nikt tutaj Ciebie nie olewa. Jeśli jednak tak się poczułaś z naszego powodu to naprawdę Cię przepraszamy. LF bez takiej ciekawej postaci, bez tak zaangażowanego uczestnika jak Ty nie ma najmniejszego sensu.

Projekt nie zostanie zakończony, jedziemy z tym dalej. Zbliża się koniec szkoły, ludzie z czasem będą mieć więcej czasu do pisania.

Jak wy możecie w ogóle mówić o zakończeniu czegoś w co włożyliśmy tak wiele pracy? To jest chwilowy kryzys, który można naprawić. Jakby wszyscy ludzie od razu mieli się poddawać z takich powodów to niczego by nigdy nie osiągnęli.

Nikt nie odchodzi z LF, nie kończymy projektu. Zobaczymy jak to będzie szło.

Chuny Parks

Max, Twój mod nie ma tutaj nic do rzeczy. Zasłużyłeś na niego jak nikt inny za całą pracę jaką tu wykonujesz i za trzymanie pieczy nad całym projektem kiedy inni (nie wszyscy) zawodzą (zwłaszcza ja). :*

Jessica Starsky

Podoba mi się nastawienie Sparky'ego ;].
Masz rację. Praktycznie wszystko ma swoje chwile słabości, wzloty i upadki. Tak samo i nasze LF.
Osobiście nie mam ochoty odchodzić stąd. Zbyt wiele siebie włożyłam w postać Jess i nie udawajmy, bardzo ja polubiłam. Pewnie większość osób tak samo myśli o swoich postaciach.

Matthew Sanze

Jessica Starsky

Od czego by się nie zaczęło musimy spróbować się z tym uporać.
Siedząc z założonymi rekami i powodując kolejne spory nic nie osiągniemy.

Matthew Sanze

Clover Diverse

Po prostu wydaje mi się, że jak coś powiem, to od razu wyjeżdżacie do mnie z bulwersem. Nie mogę mieć swojego zdania ? Do tej pory siedziałam cicho, a jak się odezwałam, to już jestem zła.

Jeśli zostanę teraz, to w sierpniu i tak odejdę, bo wyjeżdżam i nie będę miała internetu. Co najwyżej raz w tygodniu, jak będę wracać do domu. Co za różnica, kiedy stąd odejdę?

Ode mnie się wszyscy po kolei już odwrócili. Po prostu zrobiło mi się przykro, że wkładam w coś całe serce i nagle tracę grunt pod nogami, że na kimś mi zależy a ten ktoś nagle znika - jak większość ludzi w moim życiu. A ja nie umiem się na to zaszczepić, bo za każdym razem napieprza tak samo. Może tego wszystkiego było już za wiele i w złym miejscu wylałam swój żal. Przepraszam w takim razie.

Chuny Parks

To wtedy w sierpniu ktoś przejmie Clover tymczasowo, póki nie będziesz miała tam internetu. Nigdzie teraz nie odchodzisz. Koniec i kropka. Nikt na to tutaj nie pozwoli.

Clover Diverse

Ale ja tam nie będę miała internetu w ogóle. Będę mieszkać albo u ciotki, albo w internacie - czyli na kompa raczej nie liczę. Sad

Matthew Sanze

CJ Holly

Kurcze, no nie załamujcie się. W tej chwili to jakieś takie poczucie winy mam ja, już myślę, że to wszystko przez nas - nowych. Że jakoś namieszaliśmy, zachwialiśmy równowagę i dlatego tak się wszystko muli Sad

Rachel Fox

Jest szansa, że skończymy w tym tygodniu odcinek?